Przejdź do treści

2025-07-19 kopice - Busem z poznania - wycieczki inne niż inne

Pomiń menu
Pomiń menu
kkkk

🏰 KOPICE I OKOLICE

Bajka, która zdarzyła się naprawdę. Pałace, które mówią. I my – słuchamy z bliska.


Gdzie będziemy? Co zobaczymy

🚗
Oława – największe prywatne muzeum motoryzacji w Polsce. Klasyki, zapach benzyny, i czasy, kiedy marzenia miały koła.
🏰 Brzeg – Zamek Piastów Śląskich. Renesansowa perełka z arkadami, które mogłyby grać w filmach historycznych – i to główne role.
🎙️ Opole – Muzeum Polskiej Piosenki. To, czego słuchamy w busie, teraz zyskuje kontekst. Archiwalne nagrania, kulisy festiwalu, i ta scena – legenda.
🌃 Nocleg w centrum Opola – wieczorne „Opole by night” na wyciągnięcie nóg. Wcześniej jednak przewidziano bezpłatny relaks w hotelowym basenie – bo komu się należy, temu się należy.💔 Kopice – pałac, który ma duszę i blizny. Wchodzimy – legalnie i z kluczem do prawdziwej historii.
🗺️ Goszcz – ruina z barokowym rozmachem, która wciąż oddycha historią i nie rezygnuje z przyszłości.
            DŁUGOŚĆ TRASY:
            700 km
            Termin:
            19 - 20 lipiec 2025
            mapa

            POZOSTAŁO:


            DLACZEGO WŁAŚNIE TA TRASA?
            Bo nie każda ruina to ruina.
            Kopice to nie tylko malownicze zgliszcza – to jedna z najbardziej niezwykłych historii magnackich, jakie zna Polska.
            Joanna – śląski Kopciuszek – z sieroty stała się właścicielką połowy Śląska.
            Miłość, potęga, katastrofa i… powrót.
            Dziś ten pałac można zobaczyć od środka – i my właśnie to zrobimy.
            Mamy zarezerwowane wejście, które wcale nie jest takie łatwe do zdobycia.
            Najpierw część oficjalna, a potem – prawdziwa uczta: zwiedzanie z lokalnym pasjonatem, który opowiada rzeczy, których nie ma w żadnym folderze.
            A skoro już jedziemy… to nie po to, żeby odbębnić jedno miejsce.

            CO NAS CZEKA?
            To trasa, do której dojrzewaliśmy.
            Są miejsca, do których chcieliśmy wrócić od dawna – i takie, które w końcu udało się zdobyć.
            To nie przypadkowy zestaw atrakcji – to wybór serca i historii, które od dawna chcieliśmy pokazać naszym busowiakom.
            Bo nie każda wycieczka jest wyjątkowa. Ale ta – będzie.
            🚗 Oława – największe prywatne muzeum motoryzacji w Polsce. Klasyki, zapach benzyny, i czasy, kiedy marzenia miały koła.
            🏰 Brzeg – Zamek Piastów Śląskich. Renesansowa perełka z arkadami, które mogłyby grać w filmach historycznych – i to główne role.
            🎙️ Opole – Muzeum Polskiej Piosenki. To, czego słuchamy w busie, teraz zyskuje kontekst. Archiwalne nagrania, kulisy festiwalu, i ta scena – legenda.
            🌃 Nocleg w centrum Opola – wieczorne „Opole by night” na wyciągnięcie nóg. Wcześniej jednak przewidziano bezpłatny relaks w hotelowym basenie – bo komu się należy, temu się należy.
            💔 Kopice – pałac, który ma duszę i blizny. Wchodzimy – legalnie i z kluczem do prawdziwej historii.
            🗺️ Goszcz – ruina z barokowym rozmachem, która wciąż oddycha historią i nie rezygnuje z przyszłości.

            Kopice – ruina z legendą. Goszcz – ruina z nadzieją.
            Idealna klamra na zakończenie tej opowieści.


            ZOSTAŁO KILKA MIEJSC
            19–20 lipca | 2 dni | kameralna grupa | bez wczasów, za to z treścią
            📩 Zapisy przez formularz poniżej
            ⏳ Bo to bajka, w której można wziąć udział – ale nie każdy zdąży.


            Program, jak zwykle u nas, bardzo napięty.
            Gwarantujemy, że czas wykorzystamy maksymalnie,
            a wrażeniami można by obdzielić jeszcze ze dwie i pół wycieczki


            Sobota

            • 6:00 Wyjazd z Poznania, stacja paliw Orlen Górczyn (ul. Zgoda)
            • WENA Muzeum Motoryzacji w Oławie
               
              • Zabytkowe samochody i motocykle
              • Wystawa PRL
              • Możliwość pomalowania Fiata 126p za pomocą projektora
              • Wystawę "50 lat polskiego Fiata 126p"
              • Historyczne moto-pamiątki
            • Zamek Piastów Śląskich w Brzegu zwany Małym Wawelem (przewodnik)
              • Portal bramy wjazdowej
              • Dziedziniec z krużgankami
              • Podziemia z sarkofagami
              • Wystawy stałe i czasowe
            • Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu (audioquide)
              • Interaktywna wystawa – zbiory w wyjątkowej formie
              • Szafa opolskich gwiazd
              • Budka nagraniowa- nagraj swój cover
              • Amfiteatr
            • czas wolny na Starówne (dla głodnych i spragnionych)
            • rzut oka na Muzyczne Murale **
            • przyjazd na miejsce noclegu (hotel z basenem)

            Niedziela

            • Kopice- pałac na wodzie
              • Wejście do wnętrz (z przewodnikiem pałacowym)
              • pozostałości zabudowań z parkiem (nasz przewodnik)
            • Zespół Pałacowo - Parkowy w Goszczu
              • Magiczne ruiny
              • Zwiedzanie (przewodnik)
              • Sztuka, która łączy- Festiwal pałacowy
              • Koncert operowy – największe fragmenty Carmen i Nabucco w niezwykłej aranżacji
              • Strefa relaksu i przekąsek – kawa, lemoniada, regionalne smaki
            • ok. 22:00 przyjazd do Poznania - stacja paliw Orlen Górczyn (ul. Zgoda)
                                                       
                           





            🛞 OŁAWA

            Czy można zacząć weekend od czegoś lepszego niż zapach benzyny i marzenia na czterech kołach?
            Jeśli są ludzie, którzy mówią, że „samochody ich nie ruszają” – to znaczy, że nigdy nie byli w Oławie.
            To nie jest zwykła kolekcja aut.
            To największe prywatne muzeum motoryzacji w Polsce – a może i w tej części Europy – i to takie, do którego nie trafiają przypadkowi turyści z biletem zniżkowym.
            To miejsce ma swoją duszę. Jest jak garaż marzeń, do którego ktoś przez lata dokładał kawałki historii: po trochu z PRL-u, trochę z zachodu, coś z bajek, coś z rajdu Monte Carlo.
            Tu nie zwiedzasz – tu czujesz.
            Wchodzisz między rzędy chromowanych klasyków i w jednej chwili przypomina Ci się:
            – jak sąsiad miał malucha,
            – jak wujek kupił poloneza „na giełdzie w Poznaniu”,
            – jak pierwszy raz widziałeś mercedesa i myślałeś, że to samochód z przyszłości.
            A potem odkrywasz, że przyszłość to właśnie ten moment.
            Bo nie oglądasz tych aut na ekranie.
            Stoisz obok. Wąchasz. Dotykasz. Chłoniesz.
            I nagle chcesz więcej.
            Bo jeśli pierwszy punkt wycieczki już robi taką robotę – to co będzie dalej?


            👑 BRZEG

            Po emocjach na czterech kołach czas zejść na ziemię. Ale nie byle jaką – książęcą.
            Brzeg to nie jest "kolejne miasteczko z pałacem".
            To Zamek Piastów Śląskich – jeden z najważniejszych pomników historii, który nie krzyczy z billboardów, ale cierpliwie czeka na tych, którzy jeszcze potrafią słuchać kamienia.
            Ale zanim zrobisz zdjęcie tych renesansowych arkad, zanim powiesz "o, Wawel Śląska!" – zatrzymaj się na chwilę.
            Dla mniej wtajemniczonych: kim byli Piastowie Śląscy?
            Zaczęło się w roku 1138, kiedy król Bolesław Krzywousty – dla świętego spokoju między synami – podzielił Polskę na dzielnice. Tak zaczęła się era rozbicia dzielnicowego, a wraz z nią: narodziny regionalnych dynastii.
            Jedną z najpotężniejszych okazali się właśnie Piastowie Śląscy – potomkowie Władysława Wygnańca, pierworodnego syna Krzywoustego, który po wygnaniu powrócił i założył silną linię władców śląskich.
            I to nie była żadna zapchajdziura historii.
            To oni ściągali do Śląska kolonistów z Zachodu, rozwijali miasta, fundowali zamki i klasztory, budowali infrastrukturę i prowadzili dyplomację na poziomie królewskim.
            Brzeg stał się jedną z ich głównych rezydencji – a pod rządami książąt, takich jak Ludwik I (ten od zamku!) w XIV wieku, zyskał miano „Śląskich Aten”.
            Nieprzypadkowo – to on właśnie zbudował zamek, który dziś oglądamy, i stworzył miejsce, które miało być nie tylko siedzibą władzy, ale i centrum kultury.
            Zamek przebudowany w stylu renesansowym w XVI wieku zachował się do dziś – i to w takiej formie, że gdy stajesz na dziedzińcu, masz wrażenie, że czas tylko na chwilę wyszedł po kawę.
            Trzy kondygnacje arkad. Geometria, której nie powstydziłby się Florencja. Cisza, która gra lepiej niż audioprzewodnik.
            Tu każda kolumna ma swoją opowieść, a każdy kamień zna lepszy język niż niejedna broszura turystyczna.
            I wiesz, co najpiękniejsze?
            To, że ten zamek nie jest dziś modny.
            Nie oblepiają go stragany, nie dudni tłum.
            Więc kiedy tam jesteś – naprawdę tam jesteś.
            Możesz zamknąć oczy i poczuć, jak echo starych piastowskich głosów odbija się od arkad.
            I wtedy zaczynasz rozumieć.
            Dlaczego warto było czekać.
            Dlaczego to właśnie Ty masz teraz wejść do środka.


            🎤 OPOLE – MUZEUM POLSKIEJ PIOSENKI

            Po książęcych arkadach czas wejść na scenę. I to nie byle jaką – tylko tę najbardziej kultową w Polsce. Tu słowa mają rytm, a dźwięki mają historię. Tu każdy refren to wspomnienie, a każda piosenka – pieczątka pokolenia.
            Ale nie dajcie się zwieść słowu „muzeum”.
            To nie cmentarz starych nut.
            To interaktywna, multimedialna podróż przez 60 lat polskiej piosenki, z obrazem, dźwiękiem i kontekstem, którego nie dostaniesz w telewizji.
            Możesz tu:
            – przeglądać całe roczniki festiwalu,
            oglądać występy największych polskich artystów, od lat 60. po współczesność,
            – zobaczyć, jak wyglądały pierwsze kroki legend, zanim stali się ikonami.
            I najważniejsze: możesz zajrzeć do oryginalnych ocen, komentarzy i refleksji... ale nie ówczesnych jurorów, tylko dzisiejszych autorytetów.
            Swoje opinie zostawili tu ludzie tacy jak prof. Elżbieta Zapendowska, Kayah, Muniek Staszczyk, Nosowska.
            Z dystansem, wiedzą, często z ironią komentują to, co kiedyś śpiewano „na poważnie” – i pokazują, jak ogromny wpływ te piosenki miały (i mają) na współczesnych twórców.
            To nie tylko muzeum dźwięku.
            To laboratorium tożsamości – gdzie na własne uszy słyszysz, jak brzmi Polska.
            Od siebie polecamy jedno:
            Zapnij słuchawki i wybierz występ 20-letniego Wojciecha Młynarskiego.
            Tak, tego od „Jesteśmy na wczasach”.
            Wystarczy jedno spojrzenie, by zobaczyć, że to nie był showman. Młynarski miał fatalną dykcję, mówił za szybko, miał manierę językową, która dziś nie przeszłaby przez eliminacje do „Mam talent”.
            Ale kiedy zaczyna śpiewać – zrozumiesz wszystko.
            Każde słowo trafia dokładnie tam, gdzie trzeba.
            Bo Młynarski był nie wokalistą, a chirurgiem słowa.
            Nie zadowalał się refrenem. On pisał diagnozy.
            I choć wciąż mówił „do ludzi”, to brzmiał tak, jakby mówił tylko do Ciebie.
            Wychodzisz z tego muzeum z uśmiechem, z nostalgią i z pytaniem:
            Dlaczego właściwie w szkołach uczą o bitwie pod Grunwaldem, a nie o tym, jak „Jeszcze w zielone gramy” uratowało komuś dzień?


            🏰 KOPICE – KONIEC ZA PŁOTA

            Do tej pory Kopice były jak sen, który śnił się zza ogrodzenia.
            Obiekt kultowy, zawsze zamknięty, zawsze w remoncie, zawsze "może kiedyś".
            Ale to „może kiedyś” właśnie nadeszło.
            Zmienili się właściciele, zmieniły się okoliczności.
            Nowy gospodarz zaczął – na razie nieśmiało – wpuszczać ludzi do środka.
            Nam się udało.
            Mamy wejściówki. Mamy termin.
            I wejdziemy. Legalnie. Z buta. Bez lornetki.
            W naszym wewnętrznym rankingu Kopice zawsze wygrywały z Moszną czy Orawką. A to mówi wiele, bo wszystkie trzy widzieliśmy jednego dnia.
            I mimo że w Kopicach brak tynku, a z wież wieje przeciąg – to właśnie tu serce wali najmocniej.
            Pałac powstał jako marzenie.
            Ale nie księżniczki – tylko dziewczyny, która miała wszystko, poza rodowodem.
            Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla, śląski Kopciuszek, który z sieroty został właścicielką połowy Śląska.
            Nie dostała tego w spadku po babci. Dostała to od życia, bo była inteligentna, bezczelnie zdeterminowana i miała do czynienia z Karolem Godullą – legendą śląskiego przemysłu.
            Nie była damą z bajki. Była kobietą, która wiedziała, czego chce.
            A pałac, który tu zbudowano, do dziś wygląda jak scena z filmu, którego budżet ktoś przepalił w idealny sposób.
            Oficjalnie – zwiedzimy to, co dostępne.
            Z plotek wynika, że przewodnik, którego zatrudniono na miejscu, bywa… różny. Ale to tylko plotki, prawda? 😉
            Na wszelki wypadek – rozszerzamy program o naszą Wandę.
            Tak. Wandę.
            Jeśli jeszcze jej nie znacie – poznacie.
            Dwugodzinne, nielicencjonowane arcydzieło oprowadzania, z głową pełną historii i nogami, które nie zawiodą was nawet „za płotem”.
            Bo Wanda to nie tylko fakty i daty. To też głosy dawnych właścicieli, zapach starej cegły i szelest historii między drzewami.
            Ona dopowiada wszystko to, czego oficjalna wersja nie mówi.
            A potem prowadzi nas za kulisy – w miejsca, gdzie nie docierają standardowe trasy.
            Po tym oprowadzaniu nie tylko będziecie wiedzieć wszystko o Kopicach.
            Będziecie czuć, że zostaliście wtajemniczeni.
            A kto raz to poczuje – ten już zawsze będzie mieć ten pałac w głowie.


            🏚️ Pałac Goszcz – barokowa perła, która budzi się na nowo

            Pałac powstał w latach 1749–1755 według projektu Karla Martina Frantza dla rodu von Reichenbachów – dynastii, która przez ponad 200 lat rządziła tym zakątkiem Śląska. Czteroskrzydłowy budynek otaczał park krajobrazowy, a od frontu górowała monumentalna fasada z pilastrami, balkonem i rzeźbioną balustradą.
            W 1947 roku pałac został doszczętnie spalony, ale jego zmysłowy barokowy charakter ocalał w murach. Od 2013 roku trwają prace rewitalizacyjne: zabezpieczono ruiny, wybudowano platformy widokowe, odrestaurowano część oficyn i dawny maneż, które dziś służą jako centrum kulturalno-edukacyjne. W 2023 roku miejsce otrzymało prestiżową nagrodę „Zabytek Zadbany” ministerstwa kultury.

            Festyn i nasza obecność
            W tę niedzielę pałac tętni życiem – odbędzie się rodzinny festyn, w ramach którego zagramy aktywną rolę:

            Zwiedzanie z przewodnikiem
            Na wyznaczonej trasie czeka nas spotkanie z naszym przewodnikiem, którego obecność jest już potwierdzona i opłacona. To osoba z pasją: oprowadzi nas po pałacu, opowie o barokowych detalach, historii rodu, a także zdradzi, jak dziś wygląda codzienna troska o tę rezydencję.




            Kopice – ruina z legendą, Goszcz – ruina z nadzieją.
            To idealna klamra dla naszej historii.




            Cena:  670 zł  zawiera:           
            Przejazdy, noclegi, autostrady, zwiedzanie wg programu, ubezpieczenia, opieka licencjonowanego pilota, obowiązkowe składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy (składki nie są przychodem biura)
            Dodatkowo płatne gotówką:
             
            220 zł (wejściówki, przewodnicy obiektów, przewodnicy miejscy, opłaty  administracyjno- parkingowe)
             
            Obiad, kawa, ciacho, lody i pamiątki - zarezerwować drugi portfelik (koszty nie wliczone)
             

            Noclegi:
            Hotel w Opolu z basenem, pokoje 2 i 3osobowe z łazienkami, możliwość wykupienia śniadań
             

            Co zabieramy?
            Tradycyjnie sznytki na pierwszy dzień oraz produkty do kanapek na następny. Ulubiona nalewka lub inny podobny rozgrzewacz - wskazane. Wygodne i porządne buty, czapka (ewentualnie kapeluszek lub chusteczka „nagłowna”), polar, kurtka. Dodajmy jeszcze okulary (różowe) na słonko i krem z filtrem. Oczywiście o akcesoriach higienicznych i ręczniku pamiętamy i ciuszkach na przebranie, może piżamka, klapeczki (chyba, że ktoś nie potrzebuje). Nie zapominamy o foto aparacie, powerbanku i słuchawkach (wejście zwykły Jack- na wszelki wypadek). Dowód osobisty.
             

            O nas:
             
            Jeździmy w kameralnym gronie, grupy do 16 osób.
             
            Cenimy sobie wyśmienite towarzystwo i radosną atmosferę. Czas wypełniony zwiedzaniem po same brzegi. Pamiętajcie w aucie gramy po polsku (z płyty, oczywiście), aby radośniej nam było i śpiewamy sobie też (no dobrze, powiedzmy, że podśpiewujemy). Chcesz nas zainteresować ulubioną swą muzyką? Nie ma sprawy, zabierz płyty :)
             
            Przypominamy, z nami zawsze PRZYJEMNIE i KOMFORTOWO

            Informacje małym druczkiem:
            • organizator: TUTUS Magdalena Piechowiak-Małecka
            • zapisy: formularz na www
            • zapytania: telefonicznie +48 573 327 881 lub mail: kontakt@busemzpoznania.pl
            • kliknięcie „wezmę udział” nie oznacza rezerwacji miejsca
            • wpłata zaliczki jest równoznaczna z zapoznaniem się i akceptacją regulaminu wyjazdu zamieszczonego na www.busemzpoznania.pl i w załączonej umowie
            • nie odpowiadamy za ewentualne zmiany cen wstępów, biletów
            • ilość miejsc ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń
            • decyzję o przebiegu trasy podejmie pilot na miejscu!
              program wycieczki jest ramowy i może ulec zmianie w zależności od warunków atmosferycznych
            • informacje dotyczące wycieczek i imprez turystycznych zamieszczone na tej stronie stanowią zaproszenie do zawarcia umowy w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego
             
                     

            Opinie o nas i naszych wyprawach
            opinia
            opinia
            opinia
            komentarze z fb
            komentarze z fb
            komentarze z fb
            Wróć do spisu treści