2021-12-18 poczdam jarmark - Busem z poznania - wycieczki inne niż inne

Przejdź do treści
drezno

Poczdam - jarmarkowo i zwiedzaniowo


mapa
Co zobaczymy, Gdzie będziemy
  • Nowy Ogród i wizyta w pałacu Cecilienhof (wewnątrz- audio guide).
  • BIOSFERA- dżungla z bardzo wiernie odtworzonym klimatem lasów równikowych (wewnątrz)
  • urokliwa Kolonia  Aleksandrówka – (z zewnątrz)
  • wizyta w "Kwartale Holenderskim" (malownicza Dzielnica Holenderska) - (z zewnątrz)
  • barokowo- klasycystyczne centrum miasta, Brama Brandenburska przy Placu Luizy
  • Brandenburgerstrasse, która w okresie przedświątecznym zamieniona jest w całości na jarmark bożonarodzeniowy
  • zobaczymy również słynny most Glienicke (Glienicker Brücke) – miejsce wymiany szpiegów między NRD a Berlinem Zachodnim **

POZOSTAŁO:
DŁUGOŚĆ TRASY:
680 km
Termin: 11 grudnia
Zapraszamy na wycieczkę do Poczdamu – stolicy i największego miasta Brandenburgii. Wybywamy na  wyprawę zapoznawczą ze świątecznymi jarmarkami w tle. Mamy w planach piękne miejsca, niezwykłe i czarujące, godne najwyższej uwagi. Postanowiliśmy czasu nie szczędzić i gigantycznej marszruty (tym razem) nie urządzać. Wiadomo, iż jeden dzień na zwiedzanie miasta, to szalenie niewiele, ale i tak ukażemy Wam jego niesamowitość
Tu chętnie odwiedza się liczne jarmarki świąteczne, a każdy z nich ma swój własny, niepowtarzalny charakter. Wizyta w Poczdamie to nie tylko spotkanie z historią i zabytkami, ale również okazja, aby poczuć radosną, świąteczną atmosferę …. Jednym z jarmarków adwentowych jest Sinterklass w Dzielnicy Holenderskiej, a Sinterklaas to także imię lokalnego Mikołaja, który to rozdaje smakołyki (pierniczki czy słodycze z pianki cukrowej) dzieciom, lecz w tym magicznym czasie każdy z nas dzieckiem się staje. Aby otrzymać smakołyk wystarczy zaśpiewać piosenkę lub powiedzieć wierszyk (bądźcie gotowi) ;)
Oto miasto z tysiącletnią historią, pełne bajkowych rezydencji. Nazywane jest miastem ogrodów i pałaców, których jest aż 20! Skąpane w blasku tysięcy światełek odkrywa przed przyjezdnymi niepowtarzalny klimat, jedyny taki w całym kraju! I jedno jest pewne. Poczdam to wyjątkowe miasto, z którym nie da się zapoznać w jeden dzień. Nawet my tego nie potrafimy.

Oto założenia naszej wyprawy:
  • jedziemy na jarmark bożonarodzeniowy (ale to dopiero wieczorem),
  • jarmarki odbywają się zimą, a zimą jest zimno. Dlatego czas tu  spędzony postaramy się tak zagospodarować, aby zapewnić Wam również ciepło. Ciepło tropikalne. Udamy się bowiem do Biosfery, która jest tropikalnym ogrodem w Poczdamie. Miejska dżungla.
  • następny aspekt naszej wizyty to historia. Ta prawie współczesna. Pamiętacie może, że podczas konferencji poczdamskiej w lipcu 1945 wielka trójka ustaliła podział polityczny, fizyczny, gospodarczy świata powojennego. Konferencja odbyła się w Pałacu Cecilienhof, który odwiedzimy i dokładnie zwiedzimy pod kątem pałacu i konferencji poczdamskiej,
  • najurokliwsze miejsca, w sumie decydujące o kształcie i historii miasta - Dzielnica Holenderska i Aleksandrowka (Osiedle rosyjskie) również wpisujemy o grafika
  • stare miasto i centrum to również miejsca, w których będziemy.

To tyle wstępu i już nie przynudzamy :-)

pobierz program
Plan wyjazdu:

  • 6:30 Wyjazd z Poznania, (Orlen Górczyn, ul. Zgoda)
  • Poczdam
    • Nowy Ogród i wizyta w pałacu Cecilienhof (wewnątrz- audio guide).
    • BIOSFERA- dżungla z bardzo wiernie odtworzonym klimatem lasów równikowych (wewnątrz)
    • urokliwa Kolonia  Aleksandrówka – (z zewnątrz)
    • wizyta w "Kwartale Holenderskim" (malownicza Dzielnica Holenderska) - (z zewnątrz)
    • barokowo- klasycystyczne centrum miasta, Brama Brandenburska przy Placu Luizy
    • Brandenburgerstrasse, która w okresie przedświątecznym zamieniona jest w całości na jarmark bożonarodzeniowy
    • zobaczymy również słynny most Glienicke (Glienicker Brücke) – miejsce wymiany szpiegów między NRD, a Berlinem Zachodnim **
    • czas wolny na samodzielne zwiedzanie miasta oraz zakup pamiątek i błyskotek plus kawa (czyt. grzaniec aromatyczny) i ciacho (nie wliczone)
    • wyjazd z Poczdamu około 20:00
  • Powrót ok. 23:50 (Orlen Górczyn, ul. Zgoda)
* powyższy program jest ramowy i może ulec zmianie, możliwość zmiany kolejności zwiedzania
** jak czas  i możliwości pozwolą

A szczegółowo:

Pałac Cecilienhof, to ostatni z pałaców wzniesionych przez Hohenzollernów, miejsce podpisania w 1945 r. Układu Poczdamskiego. W spotkaniu wzięli udział przywódca Związku Radzieckiego Józef Stalin oraz prezydent USA Harry Truman, który zastąpił zmarłego w kwietniu Franklina Delano Roosevelta. Trzecim uczestnikiem konferencji był premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, którego zastąpił od 28 lipca nowy premier tego państwa, Clement Attlee. Celem konferencji było ustalenie: trybu likwidacji skutków II Wojny Światowej, losów Niemiec, opracowanie traktatów pokojowych i zasad organizacji powojennego świata. (wewnątrz- audio guide).




BIOSFERA-  to kryty tropikalny ogród botaniczny. Wnętrze budynku to ogromna szklarnia  gdzie na  powierzchni około 5000 m2 rozciągają  się widoki  tropikalnej przyrody. Połączenie wielu gatunków roślin egzotycznych  z ciekami wodnymi oraz krętymi ścieżkami po których można zwiedzać ten obiekt, dało efekt tropikalnego lasu. Znajdziemy Tutaj ponad 20 000 roślin i wiele gatunków zwierząt. Ponad to ekspozycji akwariowej, która jest urządzona w formie  batyskafu. Zwiedzający poprzez wizjery mogą podziwiać podwodny świat mórz i oceanów. No i dla ciepłolubnych odpowiednia  temperatura i wilgotność powietrza. Raj na ziemi!




Urokliwa Kolonia  Aleksandrówka - osiedle drewnianych domków w rosyjskim stylu. (A teraz krótka historia tego miejsca (za wikipedią)). W 1806 roku wojska pruskie zostały rozbite przez armię Napoleona Bonapartego w bitwie pod Jeną i Auerstedt. Pokonane Prusy musiały wesprzeć Francję w walce przeciw Rosji w 1812 roku. Podczas kampanii rosyjskiej pojmano ponad 1000 żołnierzy, z których 62 w październiku 1812 roku znalazło się w Poczdamie, by utworzyć chór wojskowy, podporządkowany 1 pruskiemu regimentowi gwardii królewskiej. Po konwencji w Taurogach, na wiosnę 1813 roku Rosja i Prusy zawarły przymierze przeciwko Francji. Jeńcy rosyjscy utworzyli osobny regiment w armii pruskiej. Car Aleksander I popierał funkcjonowanie rosyjskiego chóru wojskowego na dworze pruskim, skierowując kolejnych siedmiu grenadierów do służby w Poczdamie.
Po śmierci cara w 1825 roku, w Poczdamie żyło jeszcze 12 dawnych chórzystów. 10 kwietnia 1826 roku Fryderyk Wilhelm III wydał następujący rozkaz:
„…Moim zamiarem jest założyć pod Poczdamem kolonię, pomnik upamiętniający więzi przyjaźni pomiędzy mną a wielkodusznym carem Aleksandrem, majestatem Rosji, gdzie zamieszkają rosyjscy śpiewacy, a którą nazwę Alexandrowka…”
W 1827 roku do przygotowanych gospodarstw wprowadzili się rosyjscy koloniści. Każda rodzina otrzymała krowę. Koloniści nie mogli sprzedawać, wynajmować ani oddawać w zastaw otrzymanych dóbr. Domy mogły być jedynie dziedziczone przez męskich potomków kolonistów.

Wizyta w "Kwartale Holenderskim" (malownicza Dzielnica Holenderska)- zabytek, który powstał w ciągu zaledwie 9 lat w XVIII w. na potrzeby holenderskich rzemieślników, którzy budowali Poczdam - barokowo- klasycystyczne centrum miasta, Brama Brandenburska przy Placu Luizy. A tu kawałek historii (z bloga bppartner.pl)  Fryderyk Wilhelm I już w wieku 12 lat odwiedził Holandię. Jego babka Luiza Henriette Nassau pochodziła z Hagi, więc król, jako spadkobierca księcia Orańskiego, czuł wewnętrzną tęsknotę i potrzebę pobytu w Niderlandach. Na początku XVIII wieku Holandia była potęgą światową i wzorem dla dużej części Europy. Uniwersytet w Lejdzie przyciągał naukowców, filozofów i prawników z całej Europy. Kiedy w 1732 roku po raz kolejny odwiedził Holandię, zapragnął zabrać ze sobą jej cząstkę. Królowi imponowali holenderscy budowniczowie, uważał ich za niezwykle zdolnych i doświadczonych. Niestety w tamtym czasie nikt z Holendrów nie słyszał o małym Poczdamie pod Berlinem, więc wizja wyjazdu z nowoczesnego i dobrze prosperującego kraju była Holendrom odległa. Król zdeterminowany obiecał im nie tylko własny dom z ziemią, ale również pieniądze na podróż, zwolnienie ze służby wojskowej, czy zwolnienie z podatków.

Brandenburgerstrasse, która w okresie przedświątecznym zamieniona jest w całości na jarmark bożonarodzeniowy. Jarmark bożonarodzeniowy w mieście pałaców, rezydencji i ogrodów musi być niezwykły, barwny, niepowtarzalny i godny podziwu.
Obowiązkowo trzeba więc być na jarmarku pod nazwą „Niebieski blask światełek” w samym centrum miasta, między kościołem św. Piotra i Pawła, a Placem Luizy (Luisenplatz), znajdującym się na rogatkach parku i pałacu Sanssouci. Na Brandenburger Straße, znajdującej się między kościołem a placem, pełno jest knajpek, restauracji, sklepików i straganów, gdzie można kupić świąteczne prezenty, skosztować przysmaków lokalnej kuchni, wypić kubeczek grzanego wina i delektować się zapachem pierników, kandyzowanych owoców i prażonych migdałów. A wszystko w nastrojowej niebieskiej iluminacji, wśród pięknie przystrojonych choinek i przy świątecznej muzyce.

Zobaczymy również słynny most Glienicke (Glienicker Brücke) – Most Glienicke (niem. Glienicker Brücke) znajduje się w Berlinie, na rzece Haweli i łączy dwa miasta: Poczdam i Berlin. Dawniej przebiegała na nim granica pomiędzy Berlinem Zachodnim, a Wschodnimi Niemcami. Został zbudowany w roku 1907. Most szpiegów jest kultowym miejsce, bohaterem wielu książek i filmów o tematyce „szpiegowskiej”.
(I znów trochę szczegółów za wikipedią)
W czasie zimnej wojny Związek Radziecki i Stany Zjednoczone trzykrotnie wykorzystały most do wymiany pojmanych szpiegów. Z tego powodu został on nazwany przez dziennikarzy „mostem szpiegów”
Pierwsza wymiana szpiegów między supermocarstwami miała miejsce 10 lutego 1962 roku. USA zwolniły radzieckiego szpiega pułkownika Rudolfa Abla w zamian za pilota Francisa Gary Powersa, pojmanego po zestrzeleniu w 1960 roku nad Związkiem Radzieckim samolotu szpiegowskiego U-2.
Następna wymiana miała miejsce 11 czerwca 1985, kiedy w zamian za 25 amerykańskich agentów, w tym 5 Polaków zwolniony został oficer wywiadu PRL Marian Zacharski oraz trzech innych szpiegów przetrzymywanych na Zachodzie
Ostatnia i jednocześnie najbardziej znana wymiana odbyła się 11 lutego 1986, kiedy obrońca praw człowieka i więzień polityczny Natan Szaranski oraz trzech agentów Zachodu zostało wymienionych za Karla Koechera i czterech innych agentów bloku wschodniego.

SHOW MUST GO ON! Oj, będzie się działo, i znowu dzionka będzie mało :) :) :)

Cena: 200 zł
W cenie: przejazdy, autostrady, zwiedzanie wg programu, ubezpieczenie, opieka licencjonowanego pilota.
Dodatkowo płatne gotówką:
31,50 EUR (wejściówki, koszty przewodnickie i administracyjno-parkingowe)- (w tym: 11,50 eur (Biosfera) płatne wraz z zaliczką (patrz info poniżej).
Plus ewentualne „kieszonkowe” (kawa, jedzenie, lody, pamiątki, toalety (dodatkowo, wedle uznania)

Co zabieramy?
Tradycyjnie sznytki na poczdamski dzionek.  Zapewne mały termosik na całodniowe spacerowanie nie będzie zbędnym balastem. Wygodne i porządne buty. Aha, i chusteczki do ocierania potu z czoła - taki żarcik - nie upocimy się przecież.
Nie zapominamy o certyfikacie covid, dowodzie osobistym, foto aparacie, power- banku. Karta EKUZ nie zawadzi. W Niemczech: maska ochronna FFP2 N95. Waluta obowiązująca: EUR.

O nas:
Jeździmy w kameralnym gronie, grupy do 16 osób.
Cenimy sobie wyśmienite towarzystwo i radosną atmosferę. Czas wypełniony zwiedzaniem po same brzegi. Pamiętajcie w aucie gramy po polsku (z płyty, oczywiście), aby radośniej nam było i śpiewamy sobie też (no dobrze, powiedzmy, że podśpiewujemy). Chcesz nas zainteresować ulubioną swą muzyką? Nie ma sprawy, zabierz płyty :)

Przypominamy, z nami zawsze PRZYJEMNIE i KOMFORTOWO

Informacje małym druczkiem:
  • zapisy: formularz zgłoszeniowy z www lub mail: kontakt@busemzpoznania.pl lub telefonicznie +48  573 327 881
  • samo kliknięcie „wezmę udział” na fb nie oznacza rezerwacji miejsca
  • wpłata zaliczki jest równoznaczna z zapoznaniem się i akceptacją regulaminu wyjazdu umieszczonego na naszej stronie www.busemzpoznania.pl
  • w dobie epidemii wydarzenie realizowane z zachowaniem należnych środków ostrożności
  • maseczki ochronne zasłaniające usta i nos FFP2 N95
  • niezbędne: szczepienie przeciw covid-19 (certyfikat) bądź status ozdrowieńca (nie dotyczy dzieci poniżej 12go r.ż.)- zasada 2G (obowiązuje od 15go listopada)
  • Nowe rozporządzenie „…Celem zasady 2G jest stworzenie osobom odpowiedzialnym możliwości udostępniania obiektów, zakładów, imprez i podobnych przedsięwzięć wyłącznie osobom zaszczepionym i ozdrowieńcom, a w zamian uzyskanie ułatwień w zakresie przepisów niniejszego rozporządzenia...”
  • do BIOSFERY nabywamy online ilość biletów zgodną z ilością zapisów. Ze względu na szybko "znikające bilety" u organizatorów prosimy o szybkie decyzje.
  • cena wydarzenia wynosi 200 zł, zaś zaliczka: 120 zł plus cena biletu BIOSFERY (11,50 EUR) po przewalutowaniu: 60 zł
  • prosimy o przemyślane zapisy. W przypadku rezygnacji z wyjazdu (wyjątkowo w tym wydarzeniu) nie będzie możliwości zwrotu zaliczki i kosztu wejścia do BIOSFERY (chyba, że rezygnujący skutecznie zgłosi inną osobę na wyjazd)
  • nie odpowiadamy za ewentualne zmiany cen wstępów/ biletów

Informacje małym druczkiem (dla tych, co potrafią czytać i czytają :-) )
Każdy nasz wyjazd posiada swój styl oraz logikę. Taką czy inną w zależności od trasy. Konstruowanie programu (według nas) nie polega na zebraniu najbardziej topowych miejsc i jazdy do nich.
Kierujemy się innymi, różnymi motywami przy konstruowaniu każdej z naszych tras. W końcu działamy w strefie niszowej i w takiej chcemy być postrzegani, a to zobowiązuje.
Zimowa wyprawa do Poczdamu jest bardzo trudnym przedsięwzięciem. Dlaczego – już wyjaśniamy.
Miasto znane jest ze swoich bardzo cennych zespołów zabytkowych, głównie z zespołu parkowo-pałacowego Sanssouci, wybudowanego w XVIII wieku przez Fryderyka II Wielkiego, który od 1990 znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ale, ale, tym razem tam nas nie będzie. Uznaliśmy, iż zima parkowi nie sprzyja. Brak ukwiecenia, wyłączone fontanny i zewnętrzna architektura (posągi i figury) zabezpieczone na zimę w drewnianych skrzyniach… to nie ten widok ma Wam utkwić w pamięci 
No i wielkość terenu. Jak wspominaliśmy Poczdamu po prostu nie da się ogarnąć w jeden dzień (takie jest nasze zdanie i nie przyjmujemy polemiki). Po prostu na pałac Sanssouci (z ogrodami i towarzyszącymi mu pałacykami) musimy zarezerwować prawie cały dzień.
Natomiast mamy zimę i jest zimno. Nie chcemy Was ciągnąć przez 10 godzin na mrozie. Dlatego na ocieplenie dołożyliśmy tropikalną dżunglę. Dwie godzinki w ciepełku na pewno nam wszystkim nie zaszkodzą, zwłaszcza, iż atrakcja „warta grzechu”.
Zatem w tym wydarzeniu odpuszczamy sobie zwiedzanie pałacu Sanssouci. Pałac i ogrody realizujemy  przy bardziej dodatnich temperaturach.
pobierz program
Opinie o nas i naszych wyprawach
opinia
opinia
opinia
komentarze z fb
komentarze z fb
komentarze z fb
Wróć do spisu treści